Trent Alexander-Arnold, piłkarz angielskiego Liverpoolu, myśli o kupnie FC Nantes z Ligue 1.
Przejęcie FC Nantes przez Anglika to więcej niż transakcja międzynarodowa. W grę wchodzi też polski motyw, Waldemar Kita. To może zmienić własność klubu, jego kibiców i ligi. Plotki coraz bardziej rozpalają to dyskusje w środowisku futbolowym.
Polski akcent w Ligue 1 - Waldemar Kita i Nantes
Waldemar Kita, polski właściciel, od razu po przejęciu FC Nantes, chciał zobaczyć klub na szczycie francuskiej piłki nożnej. Jego działania przyciągnęły uwagę fanów i mediów w Polsce. Ludzie obserwują, jak radzi sobie w roli właściciela francuskiego klubu.
Kita odniósł pewne sukcesy z FC Nantes, ale nie brakuje krytyki. Kibice Nantes są niezadowoleni z częstych zmian trenerów. Wierzą, że to wpływa na wyniki drużyny.Wokół przyszłości klubu krąży wiele spekulacji. Od dawna mowa o chęci sprzedaży klubu przez Waldemara Kitę. Teraz nadarza się na to okazja
Oczekiwania fanów FC Nantes wobec nowego właściciela
Zmiana właściciela klubu piłkarskiego to wielkie wydarzenie. W szczególności, gdy nowym właścicielem może być znany gracz jak obrońca Liverpoolu. Informacje wydają się rzetelne, gdyż podane zostały przez "L'Equipe" cenioną francuską markę dziennikarską.
Takie informacje rozpalają kibiców FC Nantes, którzy marzą o powrocie do dawnej chwały.Ostatnią ważną kwestią jest atmosfera wokół klubu. Zmiana właścicielska może zmienić wiele. Kibice mają nadzieję na pozytywne zmiany. Waldemar Kita nie jest bowiem lubiany na trybunach.
Pozostaje obecnie czekać i nasłuchiwać komunikatów klubowych. Wiele jednak wskazuje na to, że w najbliższej przyszłości może dojść do ciekawych ruchów we francuskiej Ligue 1.