Dariusz Szpakowski potwierdził medialne doniesienia.
Legenda powraca
Szpakowski pod koniec 2022 roku komentował finał mistrzostw świata w Katarze pomiędzy Argentyną, a Francją. Wtedy żegnał się z widzami. Pytanie brzmiało - czy definitywnie, czy też epizodycznie będzie mógł zasiadać przy mikrofonie.
Status eksperta stał się jasny w ostatnich tygodniach. Możliwość powrotu dała mu zmiana w kierownictwie TVP Sport - nowym dyrektorem stacji został Jakub Kwiatkowski. Sporo zmian zachodzi także w samej redakcji sportowej.
Szpakowski w rozmowie dla WP Sportowe Fakty potwierdził, że wraca do zawodu.
– Emocje poczuję na pewno w momencie, gdy zasiądę za mikrofonem. Trzeba się dobrze przygotować. To duża odpowiedzialność. Więcej mam do stracenia, niż do zyskania, dlatego powrót wiąże się ze sporym stresem. Ale bardzo się cieszę. Świętej pamięci Wojciech Młynarski powtarzał: "Im człowiek starszy, tym trema większa". Może źle się wyraziłem - to trema będzie mi towarzyszyć – stwierdził.
– Komentowania się nie zapomina. Wprawek specjalnie nie muszę robić. Myślę, że do czasu marcowych baraży i Euro znajdzie się jeszcze okazja, by rozgrzać głos przy okazji jakiegoś wydarzenia sportowego. Przez ponad rok gardło mi odpoczęło, wyregulowałem emocje i nerwy. Organizm jest przygotowany do nowych wyzwań – dodał.