We Włoszech znowu jest głośno o rasizmie.
W minioną sobotę AC Milan pokonał Udinese 3:2 na wyjeździe.
Maignan ofiarą rasizmu
Kontrowersyjna sytuacja miała miejsce w 34. minucie. Mike Maignan nie wytrzymał obelg ze strony kibiców Udinese. Francuz wraz z pozostałymi zawodnikami Milanu zeszli z boiska. Po kilku minutach wznowiono spotkanie, ale odbiło się to szerokim echem na świecie.
Mike Maignan and his AC Milan team-mates walked off the pitch briefly following abuse directed at the goalkeeper from the stands.
— Football on TNT Sports (@footballontnt) January 20, 2024
We all are with you, Mike! ❤️ pic.twitter.com/ER2PnXs7pt
Działacze Udinese już zapowiedzieli, że osoby wydające z siebie "odgłosy małp" będą znalezione i dostaną dożywotnie zakazy stadionowe.
Z kolei prezydent FIFA Gianni Infantino idzie krok dalej. Zaproponował automatyczny walkower dla klubów, których kibice będą dopuszczą się ponownie takich zachowań. Na pewno ten temat i dyskusja będzie powracać. Zwłaszcza, iż problem we Włoszech z tym jest już od dłuższego czasu i nie wygasa.