Po zwycięstwie Anglii nad Serbią selekcjoner Thomas Tuchel przyznał, że mógłby zaśpiewać hymn Anglii podczas Mistrzostw Świata 2026, ale najpierw chce sobie „zasłużyć na to prawo”.
Tuchel o śpiewaniu hymnu
Thomas Tuchel, trzeci zagraniczny menedżer w historii reprezentacji Anglii, powiedział, że chciałby najpierw udowodnić, iż zasługuje na wspólne wykonywanie hymnu przed meczami „Trzech Lwów”. Chciałbym najpierw zasłużyć na prawo do śpiewania „God Save The King”, stwierdził selekcjoner.
Na pytanie, czy już zasługuje na takie wyróżnienie, Tuchel odpowiedział: „Czy myślicie, że już na to zasługuję? Pomyślę nad tym”. Dodał też, że możliwość śpiewania hymnu może się pojawić podczas mundialu w USA, Kanadzie i Meksyku: „Tak, może, zobaczymy”.
Bilans Tuchela i najbliższy mecz
Rozpoczęcie pracy Tuchela w roli trenera reprezentacji Anglii jest imponujące pod względem wyników — pod jego wodzą drużyna zanotowała 100-procentowy sukces w oficjalnych meczach i kolejne czyste konta.
W ostatniej kolejce kwalifikacji Anglia zagra na wyjeździe z Albanią. Spotkanie nie wpłynie bezpośrednio na losy obu drużyn. Spotkanie nie ma bezpośredniego znaczenia dla obu drużyn, dlatego stawka tej konfrontacji jest ograniczona.
Thomas Tuchel is considering singing the national anthem at next year’s World Cup, after saying he would have to earn the right to join his players | @johncrossmirror https://t.co/CFeV8vTiOe pic.twitter.com/I1ivNNp7kI
— Mirror Football (@MirrorFootball) November 14, 2025




